W 2010 r. zbudowano nowa kaplica pełniąca jednocześnie funkcję pomnika.
"...Pomnik-mauzoleum przypomina swoją formą stos całopalny, ułożony z drewna,
podobny do tych, na których niemieccy sprawcy zbrodni ludobójstwa, popełnionej w
latach 1939-1940 w Piaśnicy, palili w drugiej połowie 1944 r. zwłoki swoich
ofiar z okresu 1939-1940 r. Do wykonania tego zadania wykorzystali więźniów z
obozu koncentracyjnego Stutthof, skutych łańcuchami, których później też
zamordowali i spalili. Z tyłu, na słupach, podobnych do pni, ułożonych w stos,
zostały wytłoczone wszystkie dotąd znane nazwiska 852 ofiar, które powinny
pozostać w wiecznej pamięci potomnych. Umieszczono też sześć mosiężnych tablic z
fragmentami tekstów z książki dr Barbary Bojarskiej na temat zbrodni w Piaśnicy.
W środku stosu została umieszczona grupa rzeźb adorujących, wyrzeźbionych przez
artystę Tomasza Sobisza z Lęborka, składająca się z 12 postaci symbolizujących
ofiary pomordowane w Piaśnicy. Zostały przedstawione w wybielonych szatach,
wśród których znajduje się bł. s. Alicja Kotowska, wyrażająca ból i cierpienie,
ale też zwycięstwo i chwałę tych, którzy oddali życie za wiarę i ojczyznę. W
grupie tej są również matki tulące swoje dzieci, które szukają w nich
schronienia od okrucieństwa świata, i postacie o zamazanych twarzach
symbolizujące dotąd niezidentyfikowane ofiary.
Kamienny ołtarz, na którym zostały umieszczone słowa z „Apokalipsy św. Jana:
„Oto są ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty, i w krwi
Baranka je wybielili”, symbolizujący miejsce złożonej na nim najwyższej ofiary
życia, wykonał kamieniarz Jerzy Formela z Łapalic. Postać Chrystusa
Ukrzyżowanego górującego nad ołtarzem – symbol męczeńskiej śmierci własnej i
pomordowanych – wyrzeźbił Marcin Plichta z Kartuz, czerwone witraże, boczne i
górny z symbolem Ducha Świętego, mające przypominać palący się stos, który w
intencji morderców miał wypalić ślady zbrodni, wykonała firma Alprof z Gdańska.
Twórcy kaplicy posłużyli się czerwienią symbolizującą ogień i znakiem Ducha
Świętego, który w świadomości chrześcijan przywraca życie i światło." (cyt. za:
www.stutthof.pl/node/259 )
"...Pomnik-mauzoleum przypomina swoją formą stos całopalny, ułożony z drewna,
podobny do tych, na których niemieccy sprawcy zbrodni ludobójstwa, popełnionej w
latach 1939-1940 w Piaśnicy, palili w drugiej połowie 1944 r. zwłoki swoich
ofiar z okresu 1939-1940 r. Do wykonania tego zadania wykorzystali więźniów z
obozu koncentracyjnego Stutthof, skutych łańcuchami, których później też
zamordowali i spalili. Z tyłu, na słupach, podobnych do pni, ułożonych w stos,
zostały wytłoczone wszystkie dotąd znane nazwiska 852 ofiar, które powinny
pozostać w wiecznej pamięci potomnych. Umieszczono też sześć mosiężnych tablic z
fragmentami tekstów z książki dr Barbary Bojarskiej na temat zbrodni w Piaśnicy.
W środku stosu została umieszczona grupa rzeźb adorujących, wyrzeźbionych przez
artystę Tomasza Sobisza z Lęborka, składająca się z 12 postaci symbolizujących
ofiary pomordowane w Piaśnicy. Zostały przedstawione w wybielonych szatach,
wśród których znajduje się bł. s. Alicja Kotowska, wyrażająca ból i cierpienie,
ale też zwycięstwo i chwałę tych, którzy oddali życie za wiarę i ojczyznę. W
grupie tej są również matki tulące swoje dzieci, które szukają w nich
schronienia od okrucieństwa świata, i postacie o zamazanych twarzach
symbolizujące dotąd niezidentyfikowane ofiary.
Kamienny ołtarz, na którym zostały umieszczone słowa z „Apokalipsy św. Jana:
„Oto są ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty, i w krwi
Baranka je wybielili”, symbolizujący miejsce złożonej na nim najwyższej ofiary
życia, wykonał kamieniarz Jerzy Formela z Łapalic. Postać Chrystusa
Ukrzyżowanego górującego nad ołtarzem – symbol męczeńskiej śmierci własnej i
pomordowanych – wyrzeźbił Marcin Plichta z Kartuz, czerwone witraże, boczne i
górny z symbolem Ducha Świętego, mające przypominać palący się stos, który w
intencji morderców miał wypalić ślady zbrodni, wykonała firma Alprof z Gdańska.
Twórcy kaplicy posłużyli się czerwienią symbolizującą ogień i znakiem Ducha
Świętego, który w świadomości chrześcijan przywraca życie i światło." (cyt. za:
www.stutthof.pl/node/259 )