Kupiłem żonie prezent (początek 2005) aparat Konica Minolta A200 wraz z kartą
Pretec 512MB, soczewką Close-Up Lens CL49-200 i dodatkowym akumulatorem NP-
800.
Żona fotografowała kilka razy 4-6, ale ze wzglądu na zbyt skomplikowną
obsługę (za dużo klawiszy, przycisków, ustawień, etc.) chce coś łatwiejszego
i mniejszego.
Chcę sprzedać ten aparat wraz z w/w akcesoriami, ale nie wiem ile za to
wszystko mógłbym obecnie otrymać.
A tak naprawdę to żonie nie podoba sięostrość zdjęć jak sądzę.
To jest główny powód dla którego nie kupiłbym tego aparatu a drugi to stopka na
lampę tylko Minolty.
Poza tym bardzo mi się podoba ale cóż skoro ze zdjęć nie można być zadowolonym...
Chyba źle sądzisz, bo zdjęcia były bez zarzutu.
W mojej ocenie, to technicznie zdecydowanie lepsze niż z poprzednich aparatów.
Natomiast żonę przerażała ilość opcji w różnych okienkach. Nie chciała się tego
wszystkiego uczyć, ale chyba takie są współczesne bardziej zaawansowane aparaty
cyfrowe.
Co do lampy błyskowej, to aparat ma wbudowaną i nie używała innej.
Jak dla mnie to jakość zdjęć odstaje od aparatów konkurencyjnych z tą samą
matrycą. Szkoda bo ma wiele zalet.
Nie sądzę że sprzedasz go korzystnie bo uzywany sprzęt cyfrowy to ryzykowny
zakup. Bardziej chyba opłaci się żonie lepiej zapoznać z tymi tajemnymi
przyciskami jeżeli jakość zdjęć ją zadowala.
naprawdę nie jest to trudne rzekłbym przyjemne nawet.
Prosty sprzęt szybko się nudzi a tak to w wolnych chwilach może sobie
poeksperymentować w opcjach.
Nie chcę nikogo przekonywać, że jest to najlepszy aparat, bo często ilu
użytkowników, tyle opinii. Po za tym nie znam się na tym za bardzo.
Rozumiem, że nie jesteś zadowolony ze swojego, ze względu na jakość zdjęć.
My chcemy go sprzedać zupełnie z innego powodu.
Z tego co już się zorientowałem, to jest to dosyć popularny aparat w tej klasie
sprzętu.
Po za tym jest cały czas w sprzedaży, to dlaczego nie miałby go ktoś kupić
taniej, niż nówkę, ale drożej w sklepie. Ja nie chcę przecież zarobić na tym
aparacie. Rozumiem, że jak się sprzedaje z tzw. drugiej ręki to musi być taniej.
Aparat jest na gwarancji, praktycznie żadnego ryzyka nie ma.
Mam zastrzeżenia do ostrości zdjęć.
Nie wiem czy wszystkie tak mają czy coniektóre ale testowałem kilka w sklepach i
jestem zawiedziony bo kontury są bardzo miękkie, może to dobre do portretowych
fotek ale dla mnie za miękkie i wyostrzanie nie pomaga.
W tym samym momencie pstrykałem Panasonikiem FZ20 i Fuji S7000 z dużo lepszymi
efektami a to przecież 5 i 6 MP do 8 MP Minolty.
Szkoda, bo podoba mi się manualne kręcenie zoomem i focusem czego brak w innych
aparatach tej klasy, a ja jakoś nie lubię polegać za bardzo na autofocusach.
Myślę, że z lepszym obiektywem byłby to świetny aparat bo ma świetny zakres
ogniskowych i Antishake.
Z kolei widziałem na jakimś forum zdjęcie z A200 i było OK.
Nie wiem co o tym myśleć.
W każdym razie patrząc na testy rozdzielcość zdjęć ustępuje np Canonowi Pro1
Olympusowi C8080, które mają te same matryce.