Kominek już jest ''obudowany'' kilka miesięcy ale co na niego spojrzę to mam
czkawkę.Wyjść z podziwu nie mogę jakie formy można stworzyć.Stan jest ten sam co na
zdjeciach -nie zdążyłam wylać posadzek przed mrozami.
Pytanie mam do osób,które może miały ten sam problem-ukrycie całego tego systemu
rozprowadzania ciepła nad kominkiem.Ja mam ochotę całą tą obudowę rozwalić i
próbować upchać wszystko w takie czarne rury -jak w odprowadzeniach z kozy
(?).Problem jest -ja sie nie znam,mąż sie nie zna ale łatwo się wnerwia więc go omijam -a
sztukmistrz od kominka specjalistą jest własnie w gipsach.
Obudować wszystko razem łapiąc jakieś równe kąty i uprościć -trudno bo kominek jest
przy przejściu.Dramat.Obudowa miała być prosta z dużych białych kafli.Schody obok będą
chyba bardzo ''graficzne''malowany na biało beton i stopień z czarnej wykładziny.
Może jest jeszcze inny pomysł...
Rzeczywiście fatalnie to wygląda. Ja poszerzyłabym, zrównując górę z dołem
kominka. Po bokach również , przejście jest dosyć szerokie. Ten skos na górze
również ,,wyprostować" Jak najprostsza bryła ( prostopadłościan ?). Albo kilof w
rękę i w to miejsce kozę :)
--
Kryzys na Poddaszu...
fachowca od obudowy bym zamordowala juz dawno na twoim miejscu:)
Samych rur sie raczej nie da zopstawic, bo one musza byc izolowane..... Chociaz
huk wie...
Ja bym te obudowe wyprostowala idac od linii sciany od strony schodow - ten
nawis u gory pewnie sie da jakos zmiejszyc zeby tak nie wystawal..
Jak zamierzasz przyczepic wykladzine do stopni zeby ci sie nie strzepila???
Schody widziałam tak zrobione w jakiejś włoskiej gazecie-wyglądały
lekko,bezpretensjonalnie.No i są tanie :)) Wykładzina - chyba czarna albo grafitowa
będzie obszyta mocną mocną ''niewidzialną lamówką'' i idealnie do stopnia
przypasowana.Ewentualnie mogę podstopień zrobić na biało -stopień pomalowąć np na
grafitowo.Nie bardzo pasują tam drewniane schody -antresola wyglada ''cienko'' i drzewo
ją przytłoczy.Zresztą i tak jest odczucie kościoła jak się wchodzi -jest wysoko i
drewniane.schody jeszcze to podkreślą.Jasne drewno nie przejdzie mi
postawila do pionu i kazala mu te geometrie rozebrac. Jesli rzeczywiscie inaczej
rur nie mozna bylo poprowadzic (poprosilabym o druga opinie) to zastanawialabym
sie nad rezygnacja z kominka na rzecz zeliwnej kozy z rurami na wierzchu.
--
wloszczyzna.blogspot.com/ korkociag.blogspot.com/
No to "FACHOWIEC" za j... go tylko powiesić, ale z drugiej strony czasem się
zastanawiem czemu ludzie chcą z salonu robić kotłownie (jeśli dobrze zrozumiałam to
kominek jest z płaszczem wodnym czy z rozprowadzeniem ciepła) komienk to powino się
traktować jako dodatek do domu czyli do dogrzania wieczorem wtedy kiedy przebyw się
w salonie. Zresztą jeśli kominek jest tylko z rozprowadzeniem to bym zrobiła to inaczej
poprosu bym wyrzuciła te rozprowadzenia w cholere i dała tylko rury jak na załączonych
zdjęciach, szczególnie iż jeszcze tam nie mieszkacie więc jeszcze można to poprawić.
Schody raczej bym się pokusiła na ciepłe drewno albo jak chcesz to coś zimnego czyli
pomalować je żywicą(barw jest wiele więc jest w czym wybierać) i nic na to bo wykładzina
to najgorsze paskudztwo.
napisz coś więcej o tej żywicy, jest jakaś do malowania betonu?
a do garażu by się nadawała?
--
"jeśli jesteś pracowity jak pszczoła, harujesz jak wół, a z pracy
wracasz zmęczony jak pies - idź do weterynarza, bo prawdopodobnie jesteś osłem!"
Żywica jest do malowania betonu świetnie się sprawdza na tarazach, w garażach a także
ostatnio nawet na salonach zagościła, łatwo utrzymać czystość i świetnie znosi warunki
atmosferyczne, stosują ją głównie na parkingach podziemnych ( w szarym kolorze). Jest
bagata gama kolorów. O ile się nie myle to u matinee na balkonie jest żywica.
a dlaczegoż nie pociągnąć tej zabudowy w nadprożu prosto . Tam jest zdaje sie przejście
między pomieszczeniami. Dawaj k-g i lep na prosto nadproże, a nie zmieniaj kominek.I z
lewej strony też k-g w pionie na prosto. Koza tez musi gdzies odprowadzić spaliny
Zrezygnować z kominka nie chciałam -chociaż już były takie myśli.Bo to rozprowadzanie to
cudo -grzeje super na szybko a w domu sa jeszcze 3 półpiętra i sporo
pomieszczeń.Jestem tym zachwycona bo rachunków już dziś się boję.
Cholera -zrównanie tego to masakra -doklejam zdjecie rzutu parteru,na przejście zostaje
mało miejsca.
Ja myślę że wywalę gips od góry.Ujrzę opatulone duże rury które może ubuduję czymś
abstrakcyjnym.Nie wiem czy znajdę cos w dobrym stylu ale muszę popatrzeć na wnętrza
industrialne -może jakaś metalowa część,jakiś silnik pod który można podłączyć coś
związane ze światłem.Ryzykowne -bo nie ma tam aż takiej przestrzeni żeby coś takiego
zaistniało.No nie ma wyjścia
dziękuję
dorjana a jak mieliscie w projekcie? z reguły budując od podstaw nikt nie strzela sobie w
kolano taka ''ciepłownią'' na środku salonu. Nawet przerabiając stary dom, można zrobić
to lepiej....nie wiem czy zwykła koza o dużej wydajności nie byłaby lepszym
rozwiązaniem. moze gdy go obudujecie , będzie wyglądał bardziej przyjaźnie....czym
bedzie obudowany? kamień, cegła, klinkier?
--
''Kobiety dochowują tajemnic, grupowo- po 20-30 osób''
W projekcie był kominek w przejściu -taki przeszklony z 3 stron.Tyle że postawiliśmy na to
rozprowadzanie a tamten kominek to tylko ozdoba.No i wyszedł problem.
Pojadę jutro oglądac rury -te co sugeruje margie.Nie napinam się że bedzie doskonale ale
chociaż żeby zrobić coś niegryzącego.
Obuduję czymś zwykłym,niewidocznym.Chcialam jakąś obudowę z rozbiórek -białe duże
kafle z koroną ale w tej sytuacji to nie da rady.
Facet z Mazur -specjalnie imiennie ściągany.Bo jest dobry w tym co robi -to
rozprowadzanie działa jak szatan:) Z kominkiem też wszystko ok -gość jest zdunem.Sam
kominek też jest brzydki ale najlepszy na rynku jeżeli chodzi o wydolność i tu nie
dyskutowałam.A dalej to już zadziałała facetowi wyobraźnia -nie było mnie przy tym wiec
nie miałam wpływu.Było jeszcze gorzej bo wisząca skrzynia była niżej.Weszłam i
normalnie sie popłakałam -i tyle utargowałam że do góry poszło.Szkoda mi pomieszczenia-
miało byc przestronnie -w salonie jest 4,5 metra wysokości.I taka narośl w centrum...Ale
rozwalę to na bank.
zastanow sie co ty chcesz rozwalac?
obudowa ma za duzo zalaman co jest do poprawienia. wcale nie jest wielki tylko nie ma
innych mebli wiec widac tylko kominek a ze kolor ma urzekajacy :) no to co? przeciez to
tylko konstrukcja .
do aktualnej obudowy trzeba dodac nowe wyrownujace plaszczyzne plyty. przynies ze
sklepow kartony i tworz obudowe a nie demoluj. pokaz propozycje.
koza moze byc tylko nie w przejsciu ,bo cala sie rozgrzewa i o wypadek nie trudno a
mieszkania nie ogrzeje. zycze duzo wytrwalosci w myciu rury ,ktora bedzie ukurzona
dzieki bliskosci schodow.
planujesz jakies meble, firany, podlogi, oswietlenie, telewizor w tym pokoju wiec kominek
nie bedzie samotna "narosla".
tysiace ludzi ma kominek a ty masz rozwalac. o co chodzi?
moze zrezygnujmy ze zelewow ,ktore psuja urode blatow? wystarczy miska ,ktora mozna
schowac do szafki.
wiesz ja nie mam zastrzeżeń do technicznej strony tego kominka, moze rozprowadzać
super, moze mieć super wydajność, tylko póki co jego stylistyka pozostawia wiele do
życzenie.....moze gdy bedzie dkonczony, bedzie miał tynki ....poprawi sie jego wygląd.
--
''Kobiety dochowują tajemnic, grupowo- po 20-30 osób''
Skoro w projekcie był tylko zwyczajny kominek to może wróć do tej propozycji.
Zrezygnuj z grawitacyjnego rozprowadzenia ciepła a dołącz płaszcz wodny ( nie
wiem na ile to teraz możliwe technicznie ?) a jeżeli się da to pewnie koszty już
będą większe.
Ja obecnie żałuję,że odradzono nam płaszcz wodny i mamy rury na górę. Owszem
jest ciepło, ale rozprowadzenie ciepłego powietrza na górę wspomaga turbinka
zamontowana na strychu. I właśnie szum tej turbiny doprowadza mnie czasem do
szaleństwa- nie mogę zasnąć jak słyszę odgłos jej pracy :)
--
Kryzys na Poddaszu...
Problem jest w tym, ze rury zakrecaja pare razy pod roznym katem i po zburzeniu
gornej zabudowy beda dominujaca czescia dekoracji; pozatym narzucisz sobie styl
industrialny, ktory podejrzewam bedzie zgrzytal z fasada domu.
Czy nie da sie przeprowadzic tej nieszczesnej rury wewnatrz sciany do ktorej
przylega kominek (tej co odgradza schody na zdjeciu z ogrzewaniem podlogowym)?
Rozwiazalo by to problem z gorna czescia pudla kominkowego.
A w ogole to wyglada, ze masz pusta i nieustana wneke pod schodami od strony
pokoju dziennego. Czy myslalas o zainstalawaniu tam wlasnie wsadu kominkowego?
Jak to mowia, pierwszy dom dla wroga....... .Przy nastepnym bedzie lepiej.
Kominek z czapą nie mieścił się pod schodami -strasznie żałowaliśmy ale nie dało
rady.Wiem że te rury zobowiązują -jeszcze się łudze że coś wymyślę ale to ciężkie
zadanie.
Pogadam z konstruktorem i architektem o wpuszczeniu tej rury w ścianę -może na jakiś
stalowych stelażach podtrzymujących da się wyciać.Jeżeli dobrze zrozumiałam pomysł.