nenia1 napisała:
> No to skoro nie praktykujesz domyślania się co autor ma na myśli, może wyjaśnij
> co cię tak
> śmieszy?
> Bo mam wrażenie, że drażliwy jest dla ciebie temat, że na forum panuje jakiś tr
> end.
> Nie da się ukryć, że preferowane są tu określone, konkretne rzeczy i widząc zdj
> ęcia
> wnętrz, z góry można przewidzieć dalszy los wątku.
> Ale czy to jest w kategoriach zarzutu? Nie sądzę. To raczej stwierdzenia zauważ
> alnego
> faktu.
>
> A wyjaśnienia dla stylu loftowego znajdziesz choćby tu
>
> rel="nofollow">www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?
AID=/20100413/DOM/291470412
> rel="nofollow">wnetrza-ze-smakiem.pl/tag/styl-loftowy/
> rel="nofollow">muratordom.pl/wnetrza/projekty-i-aranzacje/jak-urzadzic-dom-w-stylu-
loftowym-pomysl-na-wnetrze-z-antresola,74_10225.html
Ogólnie śmieszy mnie niesłychany pęd do wsadzenia wszystkiego w szufladę, a nasila się
on wówczas, gdy ktoś pokazuje nieudane wnętrze, a następny ktoś zdenerwowany
krytyką pisze, że na tym forum to można pokazywać tylko białe ściany, tylko białe meble,
tylko to albo tamto i tu jest tylko taki styl [nazwadowolna].
Nie przeszkadzają mi panujące na forum TRENDY, a już tym bardziej nie jestem na tym
punkcie drażliwa, a usiłuję się dowiedzieć, na jakiej podstawie ktoś twierdzi, że to forum
ma jeden, określony STYL. Niestety, zazwyczaj mi się nie udaje.
Preferowane są mianowicie jakie rzeczy? Ikea? No jeżeli ktoś ma budżet jaki ma,
mieszkanie 30 metrów, kota i dziecko, trudno raczej wysyłać osobę tę do minottiego celem
nabycia kanapy za 30K, którą nie dość, że zwierz podrapie po całości na drugi dzień, to
jeszcze jest za duża.
Jeżeli ktoś wyłazi właśnie z nałogu węgowo-budyniowego, chce zrobić krok do przodu, to
czy proponować mu od razu wypłowiałą zieleń z fornirem orzechowym ? No nie, bo
powinna taka osoba zacząć od podstaw, klasyki, do której niewątpliwie zalicza się biała
ściana i dębowa podłoga. Od tego powinno zacząć, zagłębiając się później w meandry
stylów, substylów i smaczków dyzajnu.
Niestety podane źródła nie stanowią dla mnie autorytetu, przykro mi. A jak czytam, że
właściwie nieważne, gdzie się mieszka, można mieszkać w każdym stylu wszędzie z
równym powodzeniem, to w zasadzie pozostaje zadać pytanie, po cóż w ogóle budynki
różnicować, wszędzie można se pałac zrobić albo loft. Ergo powieszenie lampy przez
Baśkę nie zrobiło jej z domu loftu ni cholery. Ani nawet "stylu loftowego".
Kończąc przydługą orację i mając nadzieję, że wyjaśniłam choć w części swoje stanowisko,
przypominam, że jest tu na forum tyle ciekawych, różnych mieszkań począwszy od
minimalistycznych wnętrz Womysi poprzez spokojne i wesołe Opty.mistki, bajkowe Greglis,
uroczo i wyrafinowanie zagracone Birbulka i Johanny, wariackie Haydut, Gabers i Rosiczki,
nowoczesne A_poli, multikolorowe Margie i wiele, wiele innych, że wrzucanie ich do wora
jednostylowego jest zwyczajnie nadużyciem. Oczywiście to wszystko moim zdaniem.
Dziękuję za uwagę:)
--
Bazinga!
> No to skoro nie praktykujesz domyślania się co autor ma na myśli, może wyjaśnij
> co cię tak
> śmieszy?
> Bo mam wrażenie, że drażliwy jest dla ciebie temat, że na forum panuje jakiś tr
> end.
> Nie da się ukryć, że preferowane są tu określone, konkretne rzeczy i widząc zdj
> ęcia
> wnętrz, z góry można przewidzieć dalszy los wątku.
> Ale czy to jest w kategoriach zarzutu? Nie sądzę. To raczej stwierdzenia zauważ
> alnego
> faktu.
>
> A wyjaśnienia dla stylu loftowego znajdziesz choćby tu
>
> rel="nofollow">www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?
AID=/20100413/DOM/291470412
> rel="nofollow">wnetrza-ze-smakiem.pl/tag/styl-loftowy/
> rel="nofollow">muratordom.pl/wnetrza/projekty-i-aranzacje/jak-urzadzic-dom-w-stylu-
loftowym-pomysl-na-wnetrze-z-antresola,74_10225.html
Ogólnie śmieszy mnie niesłychany pęd do wsadzenia wszystkiego w szufladę, a nasila się
on wówczas, gdy ktoś pokazuje nieudane wnętrze, a następny ktoś zdenerwowany
krytyką pisze, że na tym forum to można pokazywać tylko białe ściany, tylko białe meble,
tylko to albo tamto i tu jest tylko taki styl [nazwadowolna].
Nie przeszkadzają mi panujące na forum TRENDY, a już tym bardziej nie jestem na tym
punkcie drażliwa, a usiłuję się dowiedzieć, na jakiej podstawie ktoś twierdzi, że to forum
ma jeden, określony STYL. Niestety, zazwyczaj mi się nie udaje.
Preferowane są mianowicie jakie rzeczy? Ikea? No jeżeli ktoś ma budżet jaki ma,
mieszkanie 30 metrów, kota i dziecko, trudno raczej wysyłać osobę tę do minottiego celem
nabycia kanapy za 30K, którą nie dość, że zwierz podrapie po całości na drugi dzień, to
jeszcze jest za duża.
Jeżeli ktoś wyłazi właśnie z nałogu węgowo-budyniowego, chce zrobić krok do przodu, to
czy proponować mu od razu wypłowiałą zieleń z fornirem orzechowym ? No nie, bo
powinna taka osoba zacząć od podstaw, klasyki, do której niewątpliwie zalicza się biała
ściana i dębowa podłoga. Od tego powinno zacząć, zagłębiając się później w meandry
stylów, substylów i smaczków dyzajnu.
Niestety podane źródła nie stanowią dla mnie autorytetu, przykro mi. A jak czytam, że
właściwie nieważne, gdzie się mieszka, można mieszkać w każdym stylu wszędzie z
równym powodzeniem, to w zasadzie pozostaje zadać pytanie, po cóż w ogóle budynki
różnicować, wszędzie można se pałac zrobić albo loft. Ergo powieszenie lampy przez
Baśkę nie zrobiło jej z domu loftu ni cholery. Ani nawet "stylu loftowego".
Kończąc przydługą orację i mając nadzieję, że wyjaśniłam choć w części swoje stanowisko,
przypominam, że jest tu na forum tyle ciekawych, różnych mieszkań począwszy od
minimalistycznych wnętrz Womysi poprzez spokojne i wesołe Opty.mistki, bajkowe Greglis,
uroczo i wyrafinowanie zagracone Birbulka i Johanny, wariackie Haydut, Gabers i Rosiczki,
nowoczesne A_poli, multikolorowe Margie i wiele, wiele innych, że wrzucanie ich do wora
jednostylowego jest zwyczajnie nadużyciem. Oczywiście to wszystko moim zdaniem.
Dziękuję za uwagę:)
--
Bazinga!