gdyby to mogło być takie proste. Tej ze ściany się nie da ze względu na fazę i
niewielkie różnice między szerokością pomieszczenia a długością wanny . W
dodatku brak kąta prostego i w ogóle pomieszczenie jakoś tak zwichrowane,że
różnica jest różnej szerokości (2 do 3,5 cm chyba). Dlatego zależało mi,żeby to
przykryć bo innego czystego rozwiązania nie widzę (chociaż już mi się robi słabo
na myśl o silikonowaniu styku z wanną). Wielość materiałów też mnie przeraża ale
nic innego, co już jest w tym pomieszczeniu się nie nadawało. Cały problem
zaczął się od tego,że kupiłam czarne płytki podłogowe (bez oglądania próbek),
niby vivesy z tej samej serii ale okazały się całkowicie inaczej czarne niż te z
wzoru. czerń zamiast na wannie wylądowała na ścianie, wanna już przygotowana pod
płytę.. mogę tylko kombinować jaki kamień ale wygląda to jak walka między
wybieraniem większego i mniejszego zła :/
niewielkie różnice między szerokością pomieszczenia a długością wanny . W
dodatku brak kąta prostego i w ogóle pomieszczenie jakoś tak zwichrowane,że
różnica jest różnej szerokości (2 do 3,5 cm chyba). Dlatego zależało mi,żeby to
przykryć bo innego czystego rozwiązania nie widzę (chociaż już mi się robi słabo
na myśl o silikonowaniu styku z wanną). Wielość materiałów też mnie przeraża ale
nic innego, co już jest w tym pomieszczeniu się nie nadawało. Cały problem
zaczął się od tego,że kupiłam czarne płytki podłogowe (bez oglądania próbek),
niby vivesy z tej samej serii ale okazały się całkowicie inaczej czarne niż te z
wzoru. czerń zamiast na wannie wylądowała na ścianie, wanna już przygotowana pod
płytę.. mogę tylko kombinować jaki kamień ale wygląda to jak walka między
wybieraniem większego i mniejszego zła :/