W sprawie lamp niewiele sie u mnie zmienilo. Marzy mi sie molekula nad kanapa:
www.zpotrzebypiekna.com/lampa-molekula.html
Ma az 5 zarowek swiecacych w rozne strony, nie zabiera przestrzeni, minimalistyczna, no piekna
jest. Obawiam sie jednak ze przy wysokosci sufitu 250 cm moze okazac sie za duza i za dluga.
Z "trzeciej" strony wisialaby kolo okna, nad kanapa, tak na uboczu gdzie sie raczej nie chodzi
wiec nie ma ryzyka ze ktos zahaczalby o nia glowa. No waham sie.
W miedzyczasie powiesilam tam lampe, ktora od przeprowadzki (czyli od lutego) lezala
spakowana w kartonie. Miala isc do sypialni ale wkoncu zmienilam zdanie. Ta "lampa" to szklane
kulki, ktore zawiesza sie na kablu zarowki. Ja powiesilam 8 ale w sumie jest tych kul wiecej, 12.
A przy okazji, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!! :)
www.zpotrzebypiekna.com/lampa-molekula.html
Ma az 5 zarowek swiecacych w rozne strony, nie zabiera przestrzeni, minimalistyczna, no piekna
jest. Obawiam sie jednak ze przy wysokosci sufitu 250 cm moze okazac sie za duza i za dluga.
Z "trzeciej" strony wisialaby kolo okna, nad kanapa, tak na uboczu gdzie sie raczej nie chodzi
wiec nie ma ryzyka ze ktos zahaczalby o nia glowa. No waham sie.
W miedzyczasie powiesilam tam lampe, ktora od przeprowadzki (czyli od lutego) lezala
spakowana w kartonie. Miala isc do sypialni ale wkoncu zmienilam zdanie. Ta "lampa" to szklane
kulki, ktore zawiesza sie na kablu zarowki. Ja powiesilam 8 ale w sumie jest tych kul wiecej, 12.
A przy okazji, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!! :)