renn.ie77 napisała:
>
Dokladnie tak, szafka stoi w miejscu dawnego regalu. Ta szafka byla wczesniej jakby wlozona w
ten regal. Miala wtedy tez przyklejona tapete w czarne kropki na drzwiczkach. Tutaj ja widac:
fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/4027680,2,32,IMG-1154.html
Regal sprzedalam, ale szafke zostawilam poniewaz miesci sie w niej pare kubelkow do
segregowania smieci, rolki kuchenne i takie tam. Jakbym sie bardzo uparla to znalazlabym na to
miejsce w szafkach kuchennych ale ciezko teraz zrezygnowac z dodatkowego miejsca.
Moja pierwotna koncepcja bylo postawic tam metalowy regal, w takim powiedzmy surowym,
industrialnym stylu dla kontrastu z uladzonymi, bialymi szafkami kuchennymi. Poszukujac
takiego natrafilam na ten drewniany, dostepny od zaraz, a mi zalezalo wtedy na czasie wiec sie
zdecydowalam.
Problem z tym regalem byl dokladnie taki jak napisalas - za duzy, za kanciasty. Poza tym, cos
czego na zdjeciach nie widac to to ze na polkach ladowaly czesto rzeczy "na chwile", ktore w
danej chwili nie mialy swojego miejsca. Robil mi sie tam wizualny balagan. A problematyczne
jest jeszcze to, ze miejsce, w ktorym stal regal nie jest ograniczone tylko do kuchni ale "wlazi"
tez do duzego pokoju (kuchnia jest pol-otwarta). Cokolwiek stoi przy tej scianie, stoi
jednoczesnie w kuchni i w pokoju.
A wogole to fajnie wiedziec, ze komus sie regal jednak podobal:) Do drewnianego juz bym nie
wrocila, ale moze jakbym trafila na nieduzy, metalowy, taki jaki sobie wymyslilam na poczatku..
hmm, to kto wie. Tym razem nie bede sie jednak spieszyc z wypelnieniem tego miejsca.
>
Dokladnie tak, szafka stoi w miejscu dawnego regalu. Ta szafka byla wczesniej jakby wlozona w
ten regal. Miala wtedy tez przyklejona tapete w czarne kropki na drzwiczkach. Tutaj ja widac:
fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/4027680,2,32,IMG-1154.html
Regal sprzedalam, ale szafke zostawilam poniewaz miesci sie w niej pare kubelkow do
segregowania smieci, rolki kuchenne i takie tam. Jakbym sie bardzo uparla to znalazlabym na to
miejsce w szafkach kuchennych ale ciezko teraz zrezygnowac z dodatkowego miejsca.
Moja pierwotna koncepcja bylo postawic tam metalowy regal, w takim powiedzmy surowym,
industrialnym stylu dla kontrastu z uladzonymi, bialymi szafkami kuchennymi. Poszukujac
takiego natrafilam na ten drewniany, dostepny od zaraz, a mi zalezalo wtedy na czasie wiec sie
zdecydowalam.
Problem z tym regalem byl dokladnie taki jak napisalas - za duzy, za kanciasty. Poza tym, cos
czego na zdjeciach nie widac to to ze na polkach ladowaly czesto rzeczy "na chwile", ktore w
danej chwili nie mialy swojego miejsca. Robil mi sie tam wizualny balagan. A problematyczne
jest jeszcze to, ze miejsce, w ktorym stal regal nie jest ograniczone tylko do kuchni ale "wlazi"
tez do duzego pokoju (kuchnia jest pol-otwarta). Cokolwiek stoi przy tej scianie, stoi
jednoczesnie w kuchni i w pokoju.
A wogole to fajnie wiedziec, ze komus sie regal jednak podobal:) Do drewnianego juz bym nie
wrocila, ale moze jakbym trafila na nieduzy, metalowy, taki jaki sobie wymyslilam na poczatku..
hmm, to kto wie. Tym razem nie bede sie jednak spieszyc z wypelnieniem tego miejsca.