ahoj towarzysze :)
zjawiam się, bo dzieje sie u nas...
kupiliśmy dom, stary taki z dusza i go remontujemy
kilka kadrów z początku naszego szalonego projektu
ot, klasyczny jamnik - duszy nie widać (nawet lauby ni ma), a okna, kaloryfery i podwieszany
sufit resztki duszy wygnały. Widuję na opolskich wsiach pelno takich odremontowanych domow
odziedziczonych po dziadkach lub kupionych za grosze. Ale zawsze to lepsze niż niz mieszkanie
w bloku.
--
Meble na lata to brzmi tragicznie...
Płaszcz na lata, buty na lata
a życie mija latami w tym samym brzydkim otoczeniu. (by t.aba)
dla nas jest z duszą, bo poznaliśmy historię mieszkających tam wcześniej ludzi.
okna i kaloryfery już zastane.
jeśli chodzi o podwieszany sufit to decyzja o podłożu budowalnym a nie estetycznym. czasem
trzeb pójść na kompromisy.
--
zRĘCZNA ROBOTA
Buldozer, walec, lizol i wapno.... a potem pomyslec o budowie nowego domu
W Austrii (gdzie jak wiadomo mieszkam) sprzedajacy taka ruine musi odliczyc od ceny koszty
utylizacji takiej zgrzybialej ruiny...
mam nadzieję, ze do izolacji fundamentow też weźmiecie fachowca.
--
Meble na lata to brzmi tragicznie...
Płaszcz na lata, buty na lata
a życie mija latami w tym samym brzydkim otoczeniu. (by t.aba)
w kwestie budowalne ja się nie wtrącam. tu decyzyjny jest mój maż. jeśli się na czymś nie zna
lub nie ma odpowiedniego sprzętu to konsultuje się z fachowcami w danej dziedzinie. także
myślę, że możesz być spokojna :)
tumoi napisała:
> mam nadzieję, ze do izolacji fundamentow też weźmiecie fachowca.
A co według ciebie jest w nim cudownego? Pytam poznawczo.
--
Meble na lata to brzmi tragicznie...
Płaszcz na lata, buty na lata
a życie mija latami w tym samym brzydkim otoczeniu. (by t.aba)
> A co według ciebie jest w nim cudownego? Pytam poznawczo.
He he, zapewne cena. I łuczki okien są miłe. Nie wiem, jaki jest stan techniczny
tej ruiny, oby nie wychodziły grzyb, pleśń, wilgoć itd. Wszystkie instalacje
zapewne do położenia na nowo.
No ale zważywszy na cenę, pracowitość właścicieli oraz bliskie powiększenie
rodziny (gratuluję!), była to chyba dobra decyzja.
Czekam na ciąg dalszy.
Niennte i tralalumpu powiedzenie oba samce oba kotne wiecznie żywe :-D.
500+ jest dla dzieci i one nie mają z tym problemu, a pleśń z grzybem to już dwa grzyby.
Jako że moja córka mieszka w domu, budowanym przed wojną, który, nawet
nieremontowany, wyglądał znacznie lepiej niż ten, a po remoncie nikt na oko by
nie pomyślał, że coś jest nie tak - a jednak ciągle się borykają z wilgocią, tu
i ówdzie z grzybem... A ile wpakowali już pieniędzy w dach, osuszanie,
odgrzybianie, ocieplanie... wiecznie coś wychodzi :(
Dlatego właśnie podpisali umowę z deweloperem na segment w nowiutkiej
szeregówce, bo "dom z duszą" okazuje się skarbonką bez dna.
te fotki to dom odarty już nieco z wnętrzności.
u nas dach już zrobiony. połowa była już wymieniona gdy dom kupiliśmy.
u mnie w mieście jest blok niby wszystko super ma jakieś 5 lat i tam ludziom grzyb wychodzi i
wilgoć. także i w nowym potrafią być rożne kwiatki.
za Twoją córkę z rodzinka trzymam kciuki jednocześnie mam nadzieje, że u nas takich
wybryków będzie jak najmniej.
niennte napisała:
> Miło mi :)
>
> Jako że moja córka mieszka w domu, budowanym przed wojną, który, nawet
> nieremontowany, wyglądał znacznie lepiej niż ten, a po remoncie nikt na oko by
> nie pomyślał, że coś jest nie tak - a jednak ciągle się borykają z wilgocią, tu
> i ówdzie z grzybem... A ile wpakowali już pieniędzy w dach, osuszanie,
> odgrzybianie, ocieplanie... wiecznie coś wychodzi :(
> Dlatego właśnie podpisali umowę z deweloperem na segment w nowiutkiej
> szeregówce, bo "dom z duszą" okazuje się skarbonką bez dna.
Moi obliczyli, że osuszenie piwnicy i dolnego korytarza, remont klatki
schodowej, robienie od nowa podłóg i instalacji co (która gdzieś przecieka w
miejscu niezlokalizowanym), tynkowanie całości (dom dwupiętrowy), przenoszenie
rur doprowadzających gaz zgodnie z obecnymi przepisami, wyniesie dużo więcej niż
kupno nowego segmentu, który będzie postawiony niedaleko, budowę będzie można
śledzić na bieżąco, ściany wewnętrzne postawić wg potrzeb i urządzać od podstaw
po swojemu.
Ten dom już tyle przeszedł remontów, że obecnie nikt by nie doszedł, kto tam
dłubał i co jest w ścianach, pod podłogami itd...
tlumaczenie ma wtedy sens, jezeli osoba ktorej tlumaczysz
- rozumie co do nie mowisz
- jest otwarta na inne zdanie, gotowa na merytoryczna dyskusje tudiesz akceptacje wlasnej
pomylki
nie. planujemy przeprowadzkę na pierwszy kwartał 2018r.
iuska napisał(a):
> Niennte i tralalumpu powiedzenie oba samce oba kotne wiecznie żywe :-D.
> 500+ jest dla dzieci i one nie mają z tym problemu, a pleśń z grzybem to już dw
> a grzyby.
>
> Gwiazdka juz w nowym domku :-)?
> nie. planujemy przeprowadzkę na pierwszy kwartał 2018r.
Myślę, że to nierealne, szczególnie, że sporo prac, zdaje się, planujecie robic samodzielnie.
Ja z męzem wykańczamy i meblujemy właśnie deweloperskie małe mieszkanie i trwa to już
gdzies od września (mąz robi sam, jedyny fachowiec zamówiony był do montażu drzwi
wewnętrznych), a przeciez stan i wielkość nieporównywalne.
Spytaj Polaka co potrafi, wszystko potrafi: plytki polozy, i dom wybuduje (sam), instalacje sam
zrobi, i na gieldzie sie zna, pieniadze zainwestuje, auto naprawi i .....
Slowem golo gospodyn wiejskich czyli spiewa tanczy recytuje daje d..y i gotuje
A potem takie artykuly....
> Spytaj Polaka co potrafi, wszystko potrafi: plytki polozy, i dom wybuduje (sam)
> , instalacje sam
> zrobi, i na gieldzie sie zna, pieniadze zainwestuje, auto naprawi i .
Jak będzie juz zupełnie gotowe, to może pokażę na forum, jak sobie poradził mój mąż. Bojlerów
żadnych tam nie mamy :-) więc możesz spać spokojnie.
> Spytaj Polaka co potrafi, wszystko potrafi: plytki polozy, i dom wybuduje (sam)
> , instalacje sam
> zrobi, i na gieldzie sie zna, pieniadze zainwestuje, auto naprawi i .....
> Slowem golo gospodyn wiejskich czyli spiewa tanczy recytuje daje d..y i gotuje
> A potem takie artykuly....
>
A niektórzy to nawet pisać po polsku potrafią ;)
BigMamo, morze wrzucisz inspiracje łazienkowe? Jakie lampy do tych płytek będą?
> tralalumpek napisała:
>
> > Spytaj Polaka co potrafi, wszystko potrafi: plytki polozy, i dom wybuduje
> (sam)
> > , instalacje sam
> > zrobi, i na gieldzie sie zna, pieniadze zainwestuje, auto naprawi i .....
> > Slowem golo gospodyn wiejskich czyli spiewa tanczy recytuje daje d..y i g
> otuje
> > A potem takie artykuly....
> >
> A niektórzy to nawet pisać po polsku potrafią ;)
>
> BigMamo, morze wrzucisz inspiracje łazienkowe? Jakie lampy do tych płytek będą?
Buehehe, tak się przejęłam przytykami Tralalumpka, że napisałam "morze" :D
> mariolkawalczywkisielu napisała:
>
>
> > >
> > A niektórzy to nawet pisać po polsku potrafią ;)
> >
> > BigMamo, morze wrzucisz inspiracje łazienkowe? Jakie lampy do tych płytek
> będą?
>
> Buehehe, tak się przejęłam przytykami Tralalumpka, że napisałam "morze" :D
dziękuje.
jak zwykle precyzyjnie i w punkt :)
instalacji częśc juz była nowa.
to co na zdjęciach to stan po naszej wstpenej obróbce, wczesniej były dziki fiolety na ścianach
i słoneczne brzoskwinie.
niennte napisała:
> tumoi napisała:
>
> > A co według ciebie jest w nim cudownego? Pytam poznawczo.
>
>
> He he, zapewne cena. I łuczki okien są miłe. Nie wiem, jaki jest stan techniczn
> y
> tej ruiny, oby nie wychodziły grzyb, pleśń, wilgoć itd. Wszystkie instalacje
> zapewne do położenia na nowo.
> No ale zważywszy na cenę, pracowitość właścicieli oraz bliskie powiększenie
> rodziny (gratuluję!), była to chyba dobra decyzja.
> Czekam na ciąg dalszy.
> > A co według ciebie jest w nim cudownego? Pytam poznawczo.
hej, tumoi, co kto lubi po prostu. być może to jest wilgoć co widać na scianach-
dla mnie to jest zeskrobanych kilka warstw farby. ja nie lubię dużych domów,
lubię małe ,proste domki z cegły, nie z kg ocieplonego wełną mineralną, podoba
mi się też ten ceglano- kamienny murek na podwórku. powojenna architektura,
wzorująca się jeszcze na przedwojennych projektach ma ładne proporcje,
wysokości, skalę. od Gierka zaczyna sie dramat- i wg mnie- trwa do dziś.
pokojedo, zdejmij rozowe okulary....wiem, chcialabys tam widziec budynek z dobrej, zdrowej cegly
cegly... ale na zdjeciach widac zupelnie cos innego niz ty bys chciala zobaczyc
trochę się wymiksowałam bo w ciąży nerwować się nie chciałam.
niestety niektórzy tylko po to tu są żeby dowalać innym. ja się ciesze z tego co mam doszliśmy
do tego tylko naszą ciężką pracą.
Też uważam, że po prawie półtorarocznej
nieobecności powitanie powinno być inne.
No, ale każdy ma swoje priorytety. Jeden woli
miło, drugi woli zacząć od złośliwości.
Ty po prostu pokazuj, co udało się Wam osiągnąć przez rok ciężkiej pracy, z
trójką dzieci (w tym niemowlęciem) i psem :)
Oglądam Cię na Instagramie i jestem pełna podziwu :)
dzięki,!
no i popodglądałam i mam pytanko do Właścicielki - jak się sprawdza ikeowa komoda w
łazience, czym zaimpregnowaliście blat na którym są umywalki? własnie myślę nad zmianami
w łazience, ale obawiam się o kondycję blatu przy kontakcie z wodą....
szczerze to niczym. mieliśmy to zrobić ale jakoś uciekło a że nic się nie dzieje to tak zostało :P
pbm1905 napisała:
> dzięki,!
> no i popodglądałam i mam pytanko do Właścicielki - jak się sprawdza ikeowa kom
> oda w
> łazience, czym zaimpregnowaliście blat na którym są umywalki? własnie myślę nad
> zmianami
> w łazience, ale obawiam się o kondycję blatu przy kontakcie z wodą....
Nien, tylko po co, przeciez jak ktos chcial zobaczyc to widzial/widzi na instra
ja akceptuje twoja milosc do zalozycielki watku ale po o powielac cos co niekoniecznie
powielane byc musi/powinno
Zależy, kto co chce tutaj oglądać. Jeżeli nastawiamy się na wypasione wnętrza
dla ludzi z dużym portfelem, to raczej nie zaglądamy tutaj, tylko kupujemy
Elle decoration lub coś w tym stylu.
Natomiast jeżeli chcemy obejrzeć, podyskutować, poradzić się, doradzić, jak
urządzić przyjazne miejsce do życia dla zwykłego Kowalskiego, to z całą
pewnością powinniśmy oglądać właśnie takie wnętrza. Włożono w nie mnóstwo
ciężkiej pracy, relatywnie niewielkie pieniądze i dużo dobrego smaku.
Nie sztuka mieć nadmiar kasy i dobrego architekta, ale sztuką jest urządzić
sympatyczne, estetyczne, spójne wnętrze za pomocą Ikei, Pepco, Duki, OLX itp.
Zresztą, zobacz sobie np. mieszkanie Tuskówny. Oprócz lokalizacji, która zapewne
jest warta fortunę, nie ma tam powalającego designu, jest miło, przytulnie, ale
nie tak, że z każdego przedmiotu woła metka z wielozerową ceną.
Prosze cie, dobry smak zostawmy za plotem tego domu.....
A wracajac do kasy, jak wiadomo, jak ktos nie ma tego wyczucia w oku to nawet kasa i
architekt nie pomoga, no chyba ze przypadek sprawi ze naprawde dobry archi sie trafi
Kowalski nie musi oznaczac tani (w negatywnym znaczeniu), bylejaki, byle byl napis home i
west ....czy tez bread :)
Czego ja na forum nie popieram to wlasnie ta poprzeczka sciagana w dol, ta bylejakosc i
udawadnianie jedna dugiej ze jest pieknie....
hej, bigmamo, ja także , jak niente, zaglądam do ciebie. byłam ciekawa adaptacji
starego domu, ale też wabikiem jest twoja serdeczność, której tyle jest na
zdjęciach i w opisach. tego tutaj nam trochę brakuje... więc publikuj i opisuj!
bo zostawiłaś nas z takim rozgrzebanym zdjęciem.. czekam na nowe ujęcia i
pozdrawiam !
własnie jeszcze nie zdążyłam nic dokładniej tu pokazać, a już mnie zaatakowano. nie mam tu
na myśli Ciebie. konstruktywna krytykę chętnie przyjmę,jednak takie zmywanie głowy za nic
jest słabe i zniechęcające.
pokojedo napisała:
> hej, bigmamo, ja także , jak niente, zaglądam do ciebie. byłam ciekawa adaptacj
> i
> starego domu, ale też wabikiem jest twoja serdeczność, której tyle jest na
> zdjęciach i w opisach. tego tutaj nam trochę brakuje... więc publikuj i opisuj!
> bo zostawiłaś nas z takim rozgrzebanym zdjęciem.. czekam na nowe ujęcia i
> pozdrawiam !
za co Ty mnie tak nie znosisz??? nie mam żadnego "bread" ani "west" w domu więc zejdź ze
mnie.
serio normalnie się odechciewa
tralalumpek napisała:
> Prosze cie, dobry smak zostawmy za plotem tego domu.....
> A wracajac do kasy, jak wiadomo, jak ktos nie ma tego wyczucia w oku to nawet k
> asa i
> architekt nie pomoga, no chyba ze przypadek sprawi ze naprawde dobry archi sie
> trafi
> Kowalski nie musi oznaczac tani (w negatywnym znaczeniu), bylejaki, byle byl na
> pis home i
> west ....czy tez bread :)
> Czego ja na forum nie popieram to wlasnie ta poprzeczka sciagana w dol, ta byle
> jakosc i
> udawadnianie jedna dugiej ze jest pieknie....
> za co Ty mnie tak nie znosisz??? nie mam żadnego "bread" ani "west" w domu więc
> zejdź ze
> mnie.
> serio normalnie się odechciewa
>
> tralalumpek napisała:
>
>
czytaj ze zrozumieniem prosze….albo przynajmniej jak nie rozumiesz tekstu to nie odpisuj….
mamo, nie przejmuj się tralalumpkiem, która jest trochę zmanierowana wiedeńskim
dostatkiem. skąd ma wiedzieć jak tutaj się mebluje mieszkania, co jest w
sklepach, jakie mamy możliwości? u ciebie rzuca się w oczy, że wnętrzarstwo
sprawia ci ogromną radochę- te wszystkie drobiazgi od których aż kipi,
kolorystyka, konsekwencja- daj bosze każdemu. pokazuj dalej!
zmanierowany wiedenski dostatek nie musi pochwalac zasady „spiewac kazdy moze troche
lepiej lub....”
niektorym sie wydaje ze jak jest „miły i pokorny” na forum to trzeba mu czapka do ziemi,
niestety tak nie jest
forum powinno inspirowac ale w gore a nie w dol :)
miło mi że zaglądacie do mnie na Instagram. tam mi jakoś tak łatwiej i szybciej coś wrzucić.
dziupla Brunka dopiero powstaje.to tymczasowy pokoik. wiecie co jest najśmieszniejsze? W
dziupli jest łóżeczko wenge, które kupiłam dla mojej córki Leny 10 lat temu zanim znalazłam
to forum. chciałam je przemalowywać na biało, ale ostatecznie tego nie zrobiłam. znalazłam
inne dla Kingi o ładniejszym kształcie. teraz się z tego cieszę. Bruno ma dwa łóżeczka jedno w
sypialni drugie w dziupli
4skandi napisała:
> pokojedo napisała:
>
> > pokazuj dalej!
>
>
> O to, to!
>
> Ja sobie znalazłam na IG ale tu tez by się przydało więcej pokazać coby forum o
> żywić :-)
> Choćby ten kącik maluszka i piękną oliwkę na ścianie :-)
bardzo dziękuje. to prawda radochy mam sporo, ale też niektóre rzeczy spędzały mi sen z
powiek ;P
pokojedo napisała:
> mamo, nie przejmuj się tralalumpkiem, która jest trochę zmanierowana wiedeńskim
> dostatkiem. skąd ma wiedzieć jak tutaj się mebluje mieszkania, co jest w
> sklepach, jakie mamy możliwości? u ciebie rzuca się w oczy, że wnętrzarstwo
> sprawia ci ogromną radochę- te wszystkie drobiazgi od których aż kipi,
> kolorystyka, konsekwencja- daj bosze każdemu. pokazuj dalej!
na pierwszy ogień dzienny. wersja obecna i już z rozpoczętym remontem.
sofy to poczciwe ektorpy z Ikei. regalik w rogu to regał na buty tez ze sklepu na I. stolik mr.G
zrobił sam. dechy były sufitem w nieistniejącym już pokoju na piętrze.
na przeciw sofy (tej której widać połowę) jest tv i galeria plakatów, która ma "zgubić" tv.
wciąż jeszcze nie jest skończona. pod plakatami sa najniższe moduły besty. wykorzystałam te
elementy, które mieliśmy w starym mieszkaniu w naszej bestowej całościennej zabudowie.
mamy też w dzienny hak aby móc zawiesić sobie fotel. nie mogło zabraknąć moich
ukochanych witryn. ich zawartość ciągle jeszcze ewouluje. taki niski ciemny barek czy tez
szafka pod tv to mój łup z wystawki wielkogabarytowej. przytachałam go osobiście choć
myślałam po drodze, że mi łapy odpadną. nie wygląda jednak swoje waży.