To rura, która przechodzi przez cały blok, z dołu do góry i rozprowadza gaz po piętrach. Jak ją
utnę to sąsiad na górze będzie zły ;)
Tak sobie myślę jeszcze nad układem - czy kuchenka pod oknem nie równa się wiecznie
zaparowana szyba w oknie? Musiałabym zrezygnować tez z okapu.
Wizja bałaganu w szafkach do mnie przemawia, jednak wersja z cała biała ścianą jest dla mnie
zbyt sterylna. Podoba mi się np kuchnia Joanny w kolorze, ona miała białe górne na jednej,
schowanej ścianie a na drugiej - bardziej wyeksponowanej - półkę na której stały kolorowe
naczynia. To dawało efekt domowego ciepła, ożywiało widok. W takiej kuchni czułabym się
dobrze, w monochromie od dołu do sufitu nie będę szczęśliwym midłikiem. Muszę podumać co z
tym fantem dalej zrobić, bo w temacie bałaganu masz całkowitą rację.
utnę to sąsiad na górze będzie zły ;)
Tak sobie myślę jeszcze nad układem - czy kuchenka pod oknem nie równa się wiecznie
zaparowana szyba w oknie? Musiałabym zrezygnować tez z okapu.
Wizja bałaganu w szafkach do mnie przemawia, jednak wersja z cała biała ścianą jest dla mnie
zbyt sterylna. Podoba mi się np kuchnia Joanny w kolorze, ona miała białe górne na jednej,
schowanej ścianie a na drugiej - bardziej wyeksponowanej - półkę na której stały kolorowe
naczynia. To dawało efekt domowego ciepła, ożywiało widok. W takiej kuchni czułabym się
dobrze, w monochromie od dołu do sufitu nie będę szczęśliwym midłikiem. Muszę podumać co z
tym fantem dalej zrobić, bo w temacie bałaganu masz całkowitą rację.