Nasi południowi sąsiedzi, dawna Czechosłowacja, a później dwa państwa,
traktowane były przez większość naszych rodaków, jako kraje tranzytowe.
Wiele razy przemykałem autokarem do Włoch, Austrii, czy na Węgry
i przeważnie jedynym przystankiem był znany parking z Mc Donaldem
w drodze do Brna. Taka byla moja znajomość Czech, dopóki nie zacząłem
jeździć swoim autem. Wtedy zacząłem jeździć po Czechach.
Moje zwiedzanie rozpocżąłem od obiektów UNESCO. One będą w roli głównej,
czasem dodam coś po drodze.
Poznałem większość czeskich obiektów z tej listy.
Ponieważ Praga swoje wątki ma, proponuję tutaj pozostałe.
Czesi ze Słowakami razem mają tych obiektów więcej od nas.
Zapraszam do współpracy i uzupełnienia wątku o obiekty,
których jeszcze nie odwiedziłem, szczególnie na Słowacji.
Z czeskiego UNESCO może ktoś ma zdjęcia
z Zelenej Hory, Holaszowic i willi w Brnie. O kilka zdjęć z Kutnej Hory
uśmiecham się do Bah-a, bo tam był.
traktowane były przez większość naszych rodaków, jako kraje tranzytowe.
Wiele razy przemykałem autokarem do Włoch, Austrii, czy na Węgry
i przeważnie jedynym przystankiem był znany parking z Mc Donaldem
w drodze do Brna. Taka byla moja znajomość Czech, dopóki nie zacząłem
jeździć swoim autem. Wtedy zacząłem jeździć po Czechach.
Moje zwiedzanie rozpocżąłem od obiektów UNESCO. One będą w roli głównej,
czasem dodam coś po drodze.
Poznałem większość czeskich obiektów z tej listy.
Ponieważ Praga swoje wątki ma, proponuję tutaj pozostałe.
Czesi ze Słowakami razem mają tych obiektów więcej od nas.
Zapraszam do współpracy i uzupełnienia wątku o obiekty,
których jeszcze nie odwiedziłem, szczególnie na Słowacji.
Z czeskiego UNESCO może ktoś ma zdjęcia
z Zelenej Hory, Holaszowic i willi w Brnie. O kilka zdjęć z Kutnej Hory
uśmiecham się do Bah-a, bo tam był.