Podobało mi się zdjęcie, dlatego jest na ff...natomiast kompletnie nie pamiętam, kiedy je
robiłam, o jakiej porze roku i jak wyglądało otoczenie...kojarzy mi się ten kwiat z krzewem...
Pod fotka fotoart wpisała mi pod zdjęciem, ze to lepiężnik :-) w Wiki o nim:
pl.wikipedia.org/wiki/Lepi%C4%99%C5%BCnik_r%C3%B3%C5%BCowy
No i już wiem, ze piękny wieeelki kwiat to z niego nie wyrośnie, ale oczyw będę
obserwować jego osiągi :-)
> Jest to jeden z najbardziej uciążliwych chwaściorów. Jak się gdzieś zadomowi, t
> o bardzo
> trudno go wytępić, lub chociaż ograniczyć.
No to roślinka zaskakująca w wielu dziedzinach :-) Żeby ten czarny ciut PR jakoś
pomniejszyć, wyczytałam, ze jest ten gagatek ziołowym lekiem na migreny! I w
ogóle, anioł: "Lepiężnik stosowany od lat w lecznictwie, wykazuje właściwości
rozkurczowe i uspokajające. W medycynie ludowej stosowano go jako środek
moczopędny i napotny."
Tylko przeważnie są podziurkowane przez ślimaki, bo on zwykle porasta brzegi strumieni -
idealne środowisko dla tych paskudników. Te zarośla to tak zwane łopuszyny, poza
lepiężnikiem coś tam w nich jeszcze rośnie, ale po rozwinięciu się liści lepiężnika nic poza nim
nie widać.
Ciekawe jak wielkie liście wyprodukują te okazy :-) Rosną w miejscu, gdzie z
czasem dużo się dzieje i roślinek przeróżnych masa, zobaczymy jak sobie poradzi :-)
--
wiosna :-) majenkowe Żelazowa Wola, "dzisiaj i wczoraj"
> Tylko przeważnie są podziurkowane przez ślimaki, bo on zwykle porasta brzegi st
> rumieni -
....
No i popatrz Horpyno :-) znalazłam w swoich poniedzialkowych fotkach lepiężniki
tak jak pisałas nad woda usadowione. Okazuje się, ze są stosowane w Łazienkach
do zagospodarowania zielonego brzegów tamtejszych wód tych wokół Palacu na
Wodzie np. Może te tutaj na fotce to wlasnie zielone juz liście lepiężnikowe z
kwietnia sprzed dwóch lat?:-)
fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2697750,0,1,Lazienki-Krolewskie.html
Na tej fotce to ja widzę liście bluszczu. Lepiężnik ma liście duże i nie są one zimozielone, ani
woskowate. No i wychodzą dopiero po przekwitnieniu, podobnie jak to jest u podbiału.
czy możliwe, ze z tego stworka wyrośnie azalia, i to pontyjska? Takie mam
podejrzenia lokalizacyjne krzaczka, ale wygląd cudaczka pączkowego mnie
zadziwia... Tam jeszcze nie ma żadnych listków, pustynia, tylko to coś takie :-)
A podejrzany krzaczek w rozkwicie wygladal tak:
fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/3109512,3,2,132819,majowo.html
Żonkil jest jednym z gatunków narcyza, zresztą dość rzadko spotykanym. Potocznie
żonkilami bywają nazywane żółte narcyzy trąbkowe, ale nie są to prawdziwe żonkile.
Zawsze więc możesz powiedzieć, że to narcyz, bo nie pomylisz się. To nazwa całego rodzaju.
A rodzaj ten dzieli się na wiele grup różniących się przede wszystkim budową kwiatów.
Oprócz wspomnianych trąbkowych mogą być narcyzy drobnoprzykoronkowe,
wielkoprzykoronkowe, pełne, o rozszczepionym przykoronku itd.
Poguglaj sobie trochę na ten temat; możesz się zdziwić, jakimi dziwolągami są niektóre
gatunki i odmiany narcyzów.
Znowu dziękuję z opóźnieniem :( Szkoda, że nie widzisz jak się rumienię ;)
Tradycyjnie też przy tej okazji zadaję kolejne pytanie. To są drobniutkie niebieskie kwiatki na
dość wysokich łodygach. Na kazdej jest ich po kilka.
To żółte? Jakaś azalia. Chyba nie pontyjska, bo ma zbyt ciepły odcień kwiatów.
Prawdopodobnie jakaś odmiana azalii japońskiej.
Jeżeli lubisz azalie, to warto przejechać się do Powsina. O ile dobrze pamiętam, to taka
szeroka aleja prowadząca od północnej bramy (tej od lasu) jest nimi obsadzona. Ładnie
pachną.
Jest kilka gatunków obieli i różnią się nieco kształtem liści. Ale nie znam ich dobrze, więc się
nie upieram; po prostu nie wykluczam takiej możliwości.
To zawilec japoński - sympatyczna bylina nadająca się bardziej do założeń naturalistycznych,
niż do wylizanych ogródków. Lubi miejsca dość słoneczne (w przeciwieństwie do niskich
wczesnowiosennych gatunków, jak z. gajowy, czy żółty); świadczy o tym zresztą wygląd liści.
Nooo... nareszcie zdjęcie do celów identyfikacji zrobione prawidłowo. Bo jest kilka roślin,
które mają nieco podobne kwiaty do nagietka, ale liście i w ogóle reszta rośliny jest
zdecydowanie nagietkowa. Zwróć uwagę nie tylko na kształt liści, ale i na fakturę ich
powierzchni.