Właśnie wysłałam 6 nowych. Dziecko robi lepsze zdjęcia niż ja, więc reszta w
jego wykonaniu. Swoją ścieżką nie myślałam, że szkodnik ogrodowy - ślimak jest
taki dekoracyjny. Nadal namiętnie niszczę trawnik. Zapraszam serdecznie
i pozdrawiao orzeźwiająco :0.
Och, jakie by oczko nie było, zawsze po paru latach wydaje się za małe. A tu
sympatyczny okaz 3 letniej tarczownicy. Wbrew podręcznikowym twierdzeniom,
rosną one b. powoli.
Leda, pięknie u Ciebie. Przy dzisiejszym upale, patrząc na Twoje zdjęcia, robi
mi się przyjemniej, taki chłodek czuję, to dzięki tym Twoim akwenom wodnym.
Jakież eleganckie ślimaki masz :-) Wszystko pięęęękne.
powiew orzeźwienia :-)
na fotkach wygląda, ze to musi byc b.duzy ogród - taki, że mozna się w nim
schować i przed ludźmi i przed sońcem ;-)
--
seledynowa
Oj, przed ludźmi to raczej nie, odkad musiałam wyciąć stare głogi, które
straszliwie zacieniały ogród i uniemożliwiały zrobienie ogrodzenia. Zresztą
lubię ludzi. Po lewej stronie są b. sympatyczni sąsiedzi,którzy też tam nie
mieszkają, po prawej ogródki działkowe. Trochę dalej stoją piętrowe domy, więc
z okien i tak wszystko widać.
Tym razem ilustracje do wiersza L.Staffa "O, cóż jest piekniejszego niż wysokie
drzewa..."
Ja też. I właśnie bardzo dobrze, jak pasuje do otoczenia, bo jest jakaś ciągłość
i stwarza wrażenie większego. Jeżeli nie widać wyraźnie na pierwszy rzut oka,
gdzie zaczyna się ogród sąsiadów, to jest najlepiej, przynajmniej według mnie.
Widać, widać. Tyle, że nie na zdjęciu. A nazwać mój ogród "dzikim" po czterech
latach harówki, tego się nie spodziewałam :(.Dziki to on jest tutaj
www.mojogrod.prv.pl/ w Archiwum.
O, bardzo przepraszam, ja nie nazwałam dzikim, tylko tajemniczym. A po czterech
latach harówki osiągnięcie efektu "tajemniczego ogrodu" to jest coś. Zresztą
"dziki", czy "półdziki" to też komplement. To tak, jak "artystyczny nieład",
który bywa starannie zaaranżowaną kompozycją, o wiele trudniejszą, niż ulizanie
wszystkiego pod linijkę.
> Oj, przed ludźmi to raczej nie, odkad musiałam wyciąć stare głogi, które
> straszliwie zacieniały ogród i uniemożliwiały zrobienie ogrodzenia. Zresztą
> lubię ludzi. Po lewej stronie są b. sympatyczni sąsiedzi,którzy też tam nie
> mieszkają, po prawej ogródki działkowe. Trochę dalej stoją piętrowe domy,
więc
> z okien i tak wszystko widać.
> Tym razem ilustracje do wiersza L.Staffa "O, cóż jest piekniejszego niż
wysokie
>
> drzewa..."