W czasie Swiat Bozego Narodzenia zwiedzilam Alzacje- Francja. A to moje pamiatki
z podrozy:
1. zdjecie- grzane wino z dodatkami pomaranczy i przypraw korzennych. Zapach
roznosil sie po calym jarmarku swiatecznym i zawsze bedzie mi sie kojarzyl z
Francja i siewtami
2. zdjecie- sklep wędliniarski,a nad nnim ozdoba ze swinek i z wiszacej
prawdziwej kielbasy:)
3. Poprostu jak zobaczylam na wystawie w ciastkarni takie slodkie cudo z
czekolady to mi slinka leciala. zapytatal sie ile kosztuje 45euro - to niestety
za duzo na moja kieszen, wiec zrobilam tylko zdjecie:)



z podrozy:
1. zdjecie- grzane wino z dodatkami pomaranczy i przypraw korzennych. Zapach
roznosil sie po calym jarmarku swiatecznym i zawsze bedzie mi sie kojarzyl z
Francja i siewtami
2. zdjecie- sklep wędliniarski,a nad nnim ozdoba ze swinek i z wiszacej
prawdziwej kielbasy:)
3. Poprostu jak zobaczylam na wystawie w ciastkarni takie slodkie cudo z
czekolady to mi slinka leciala. zapytatal sie ile kosztuje 45euro - to niestety
za duzo na moja kieszen, wiec zrobilam tylko zdjecie:)


