em_es napisała:
> a z ciekawości, bo w przepisie tego nie było - wiesz może? ta glazura to
powinna chrupać?
Nie, nie powinna. To nie tarte tatin :) Ma jedwabiście oblepiać i się błyszczeć.
Tzn. ja to wiem tylko jako konsument, moja jedyna próba zrobienia glazurowanej
marchewki zakończyła się fiaskiem, bo się okrutnie spieszyłam i uzyskałam
karmel jeszcze przed wrzuceniem marchwi na patelnię.
> a z ciekawości, bo w przepisie tego nie było - wiesz może? ta glazura to
powinna chrupać?
Nie, nie powinna. To nie tarte tatin :) Ma jedwabiście oblepiać i się błyszczeć.
Tzn. ja to wiem tylko jako konsument, moja jedyna próba zrobienia glazurowanej
marchewki zakończyła się fiaskiem, bo się okrutnie spieszyłam i uzyskałam
karmel jeszcze przed wrzuceniem marchwi na patelnię.