Właściwie jest to chyba moja najgorsza wersja tego cudownego pierniczka, bo robiłam
go na szybko, z połowy porcji i zamiast przekroić go na 3 części i przełożyć najpierw
dżemem a potem masą budyniową, to przekroiłam go tylko na pół. No ale jak upiekę
wersję idealną, to na pewno ją tu zamieszczę.
Przepis:
ciasto:
1 szklanka płynnego miodu
3/4 szklanki cukru
3 szklanki mąki
8 jajek (ja daję 6 i też jest świetny)
2 łyżki oleju
1 łyżka przyprawy do piernika
1 łyżka kakao
1 łyżka sody oczyszczonej (rozrobiona w 1/3 filiżanki wody)
krem:
1 budyń waniliowy z cukrem
mleko
1/3 kostki masła
odrobina aromatu waniliowego
polewa czekoladowa lub dwie czekolady mleczne
dżem, najlepiej truskawkowy
odrobina posiekanych orzechów lub innych bakalii
Składniki na ciasto należy po prostu zmiksować, w dowolnej kolejności. Piec w temp. 160
stopni, ok. 40-50 minut. Piernik wyrasta w piekarniku naprawdę dużyJ Po wyjęciu
najlepiej pozostawić na dzień, będzie jeszcze lepszy. Na drugi dzień można go
przełożyć. Trzeba go przekroić na trzy części, najlepiej zrobić to przy pomocy nitki.
Pierwszą warstwę przekładamy kremem, drugą smarujemy dżemem. Krem: gotujemy
budyń wg przepisu na opakowaniu, z tym że używamy o połowę mniej mleka, aby budyń
był gęsty. Następnie ciepły budyń miksujemy z miękkim (ale nie roztopionym) masłem,
dodajemy też troszkę aromatu do ciasta. Krem budyniowy trzeba schłodzić, a potem
posmarować nim ciasto. Przełożony piernik można polać gotową czekoladową polewą,
lub (jeszcze smaczniej!) rozpuścić w małym rondelku dwie tabliczki czekolady z kilkoma
łyżkami mleka. Taką ciepłą polewą polewamy ciasto, zastygnie bardzo szybko. Zanim
polewa zastygnie możemy posypać ją jeszcze bakaliami. Ja wolę kupić dwie bakaliowe
czekolady i nimi polewać piernik. (Ciasto na dużą prostokątną blaszkę.)
W smaku jest naprawdę bardzo dobry i smakował nawet mojej teściowej, która nie lubi
pierników:)
--
Wiem dokąd idę, więc tam dojdę :)
fotoforum.gazeta.pl/5,2,frezja-finezja.html
go na szybko, z połowy porcji i zamiast przekroić go na 3 części i przełożyć najpierw
dżemem a potem masą budyniową, to przekroiłam go tylko na pół. No ale jak upiekę
wersję idealną, to na pewno ją tu zamieszczę.
Przepis:
ciasto:
1 szklanka płynnego miodu
3/4 szklanki cukru
3 szklanki mąki
8 jajek (ja daję 6 i też jest świetny)
2 łyżki oleju
1 łyżka przyprawy do piernika
1 łyżka kakao
1 łyżka sody oczyszczonej (rozrobiona w 1/3 filiżanki wody)
krem:
1 budyń waniliowy z cukrem
mleko
1/3 kostki masła
odrobina aromatu waniliowego
polewa czekoladowa lub dwie czekolady mleczne
dżem, najlepiej truskawkowy
odrobina posiekanych orzechów lub innych bakalii
Składniki na ciasto należy po prostu zmiksować, w dowolnej kolejności. Piec w temp. 160
stopni, ok. 40-50 minut. Piernik wyrasta w piekarniku naprawdę dużyJ Po wyjęciu
najlepiej pozostawić na dzień, będzie jeszcze lepszy. Na drugi dzień można go
przełożyć. Trzeba go przekroić na trzy części, najlepiej zrobić to przy pomocy nitki.
Pierwszą warstwę przekładamy kremem, drugą smarujemy dżemem. Krem: gotujemy
budyń wg przepisu na opakowaniu, z tym że używamy o połowę mniej mleka, aby budyń
był gęsty. Następnie ciepły budyń miksujemy z miękkim (ale nie roztopionym) masłem,
dodajemy też troszkę aromatu do ciasta. Krem budyniowy trzeba schłodzić, a potem
posmarować nim ciasto. Przełożony piernik można polać gotową czekoladową polewą,
lub (jeszcze smaczniej!) rozpuścić w małym rondelku dwie tabliczki czekolady z kilkoma
łyżkami mleka. Taką ciepłą polewą polewamy ciasto, zastygnie bardzo szybko. Zanim
polewa zastygnie możemy posypać ją jeszcze bakaliami. Ja wolę kupić dwie bakaliowe
czekolady i nimi polewać piernik. (Ciasto na dużą prostokątną blaszkę.)
W smaku jest naprawdę bardzo dobry i smakował nawet mojej teściowej, która nie lubi
pierników:)
--
Wiem dokąd idę, więc tam dojdę :)
fotoforum.gazeta.pl/5,2,frezja-finezja.html