Schody w Parku im.T.Kosciuszki prowadzace do zabytkowego drewnianego
kościółka św. Michała Archanioła z 1510 roku.
--
"Piękno podobnie jak mądrość kocha samotnych wielbicieli"
-Oscar Wilde-
Schody prowadzące do dawnej gotyckiej kolegiaty i koscioła Mariackiego.
--
"Piękno podobnie jak mądrość kocha samotnych wielbicieli"
-Oscar Wilde-
Valparaiso leży na prawie pięćdziesięciu wzgórzach, więc schodów w mieście nie
brakuje.
Mieszkańcom nie brakuje zaś cierpliwości o talentu do ich ozdabiania.
b-a-g-a napisała:
> Świetne, zabawne, kolorowe, takie radosne! :)
To masz jeszcze jedne, wyjątkowo misternie ozdobione.
Gdyby mieszkańcy Valparaiso sprzątali swoje miasto równie chętnie, jak je
zdobią, byłoby tam prześlicznie...
Schody prowadzace ze szczytu klifu kladką nad torami,
dalej zboczem, na skrawek piaszczysto-kamienistą plażę.
--
" Swoje niepowodzenia ludzie elegancko nazywają doświadczeniem życiowym."
-Oscar Wilde-
Kaskady to zaj... iście wielkie schody w stolicy Armenii. 302 metry wysokości,
572 stopnie. (według Wiki.)
Zaczęto je budować 1971 r. i w zasadzie dotąd nie skończono, choć ostatnio wziął
się za to Gerard Leon Cafesjian, filantrop i kolekcjoner dzieł sztuki z
ormiańskiej diaspory.
Na samej górze mamy - nadal! - pomnik Radzieckiej Armenii. Potem jest długo
nic, prowizoryczne schodki i plac budowy. Potem zaczyna się część wykończona już
przez Cafeshjana, z zieleńcami i fontannami za zewnątrz i salami wystawowymi
wewnątrz, gdzie sponsor prezentuje swoje zbiory. Ponoć windy też tam są, szkoda,
że ich nie zauważyłam. :)
> i salami wystawowymi wewnątrz, gdzie sponsor prezentuje swoje zbiory. Ponoć
windy też tam są, szkoda
> ,
> że ich nie zauważyłam. :)
Są windy i schody ruchome. Wszystko po lewej stronie ( stojąc na dole przodem do
kaskad ) w części zadaszonej, tu gdzie sale wystawiennicze.
Schodami można dojechać z dołu do samej góry ( tej wybudowanej ). Windy są tylko
pomiędzy poszczególnymi poziomami. Od jednej sali wystawowej do drugiej - nie da
się przejechać całego odcinka z dołu do góry.
Miejsce znane w Bristolu od czasów średniowiecza.W 1669 roku zbudowano tam schody znane
obecnie pod nazwą Schody Bożego Narodzenia.Dlaczego taka nazwa - właściwie nikt nie
wie....Przypuszczalnie nazwa może pochodzić od kaplicy Trzech Króli, znajdującej się na szczycie
schodów.Wzdłuż nich funkcjonują małe urokliwe galerie sztuki,sklepiki z różnościami,puby i
restauracje....
Na schodach podobno ukazują się duchy m.in. młodej dziewczyny w długiej sukni.....
Schody zainspirowały muzyków brytyjskiej grupy Mogwai do napisania utworu pod nazwą
"Christmas Steps".....
--
matanzani=mata.nzani