Rynek czyli plac, charakterystyczny dla architektury europejskich miast.
Rynki jako centralne place wytyczano od początku średniowiecza do XIX wieku,
najczęściej miały kształt czworokąta, ale są oczywiście wyjątki. Ciekawostką
jest, że słowo "rynek" pochodzi od niemieckiego terminu Ring (dosł.
"pierścień"), który pojawił się na ziemiach polskich wraz z przeprowadzanymi
lokacjami na prawie niemieckim. Rynek to miejsce targów i skrzyżowanie
głównych dróg miasta. Największym rynkiem w Polsce oraz w Europie jest Rynek
Główny w Krakowie, ma on powierzchnię ok.40.000 m².
Więcej o rynkach: pl.wikipedia.org/wiki/Rynek_%28urbanistyka%29
Prostokątny, wydłużony rynek (obecnie plac Kazimierza Jagiellończyka) pochodzi z
czasów lokacji miasta w 1460 r. Zabudowa - pierwsza połowa XIX w. Przy
południowej pierzei rynku stoi klasycystyczny ratusz.
Kazimierz Dolny nad Wisłą pod wieloma względami jest miasteczkiem wyjątkowym,
posiadające tzw. "duszę" Znajdują się tutaj unikatowe zabytki, mające piękną i ciekawą
historię. Na Rynku, słynącym z renesansowych kamieniczek i słynnej studni, można podziwiać
lub kupić rozstawione na sztalugach obrazy miejscowych artystów, a kazimierskie kawiarenki i
restauracje kuszą regionalnymi przysmakami: słodyczami, wypiekami oraz nalewkami.
--
"Podróż przecież nie zaczyna się w momencie, kiedy ruszamy w drogę, i nie kończy, kiedy
dotarliśmy do mety. W rzeczywistości zaczyna się dużo wcześniej i praktycznie nie kończy się
nigdy, bo taśma pamięci kręci się w nas dalej, mimo że fizycznie dawno już nie ruszamy się z
miejsca. Wszak istnieje coś takiego jak zarażenie podróżą i jest to rodzaj choroby w gruncie
rzeczy nieuleczalnej." (Ryszard Kapuściński)
Na kazimierskim rynku podziwiać możemy dwie renesansowe kamienice Przybyłów: "Pod św.
Mikołajem" i "Pod św. Krzysztofem".
--
"Podróż przecież nie zaczyna się w momencie, kiedy ruszamy w drogę, i nie kończy, kiedy
dotarliśmy do mety. W rzeczywistości zaczyna się dużo wcześniej i praktycznie nie kończy się
nigdy, bo taśma pamięci kręci się w nas dalej, mimo że fizycznie dawno już nie ruszamy się z
miejsca. Wszak istnieje coś takiego jak zarażenie podróżą i jest to rodzaj choroby w gruncie
rzeczy nieuleczalnej." (Ryszard Kapuściński)
Urokliwy rynek w Srokowie na Warmii z ratuszem wybudowanym w latach 1772-1775 i XVIII-wiecznym spichlerzem z muru pruskiego.
pl.wikipedia.org/wiki/Srokowo