Poszczególne rabatki - gatunki kwiatów - pokazuję na Ogrodach, ale brakowało mi
miejsca, żeby pokazać cały park. Wasaga podpowiedziała mi ten wątek - dzięki.
Co roku w Keukenhof powstaje tematyczna kompozycja kwiatowa. Pokazała coś
takiego wyżej Orka. W tym roku temat brzmiał "Holenderski złoty wiek".
Kamieniczki wyszły fajnie, ale najbardziej podobał mi się "kanał" z szafirków.
Całe piękno tego miejsca podane jak na tacy. Super foto-relacja. Jestem pod wrażeniem i z
całą pewnością się tam wybiorę. Zachęciłaś mnie do tego, jak nikt dotąd :)
> Całe piękno tego miejsca podane jak na tacy. Super foto-relacja. Jestem pod wra
> żeniem i z całą pewnością się tam wybiorę. Zachęciłaś mnie do tego, jak nikt
dotąd :)
Aleja Gwiazd do rabaty z tulipanami noszącymi imiona sławnych postaci
literackich i historycznych, a także współczesnych. Niestety, większość
tulipanów w tej części parku albo już przekwitła, albo jeszcze nie wzeszła, więc
zdjęć mam tylko kilka. I nie mogę dopatrzeć się związku gatunków z osobami.
W parkowych pawilonach można też obejrzeć wystawy kwiatów ciętych.
Przede wszystkim tulipanów, ale także róż. I orchidei - ale tych nie lubię, nie
poszłam.
Będąc w Holandii zwiedziliśmy min. park miniatur Madurodam. Jest to jedna z atrakcji
turystycznych Holandii, przyciągająca rocznie nawet milion turystów z całego świata, warta
obejrzenia. Park zawiera wszystkie atrakcje Holandii w skali 1:25 i jest świetną rozrywką dla
dorosłych i dla dzieci. Wstęp 16 euro.
Warto zwrócić uwagę na staranność wykonania i dbałość o detale, wiele obiektów jest
ruchomych, Przemyka pociąg, kołuje samolot, płonie tankowiec, podnosi się zwodzony most,
słychać dzwonki, grę, muzykę.
I ciekawostka: nazwa Madurodam pochodzi od nazwiska studenta, George'a Maduro, który
zginął w obozie koncentracyjnym Dachau. Fundatorami przedsięwzięcia byli pani Boon-van der
Starp oraz państwo Maduro (rodzice studenta). Madurodam został stworzony ku czci ofiar II
wojny światowej.
Od powstania, zyski z działalności Madurodam przekazywane były dla holenderskiego
sanatorium, w którym leczono studentów chorych na gruźlicę. W 1964, gdy gruźlica przestała
być plagą, sanatorium zostało zamknięte. Od tego czasu Madurodam prowadzi własną
fundację charytatywną wspierającą instytucje społeczne i kulturalne tworzone przez i dla
młodych Holendrów.