aseretka-foto5 napisała:
> Wspaniałe są te odpływy i przypływy. :)
Ale efekt widać dopiero gdy się jest w tym samym miejscu w czasie odpływu i
przypływu. Pamiętam gdy pierwszy raz widziałam sam przypływ to nie zrobił na
mnie tak wielkiego wrażenia. Wyglądało to jak taki mały sztorm ( ale bez wiatru ).
Super wrażenie zrobił na nas przypływ w Norwegii, gdzie wąskim przesmykiem woda
wlewała się do suchej zatoki, aż napełniła ją w całości - w ciągu niecałych
dwóch godzin. Niesamowite było tempo i siła wody.
> Wspaniałe są te odpływy i przypływy. :)
Ale efekt widać dopiero gdy się jest w tym samym miejscu w czasie odpływu i
przypływu. Pamiętam gdy pierwszy raz widziałam sam przypływ to nie zrobił na
mnie tak wielkiego wrażenia. Wyglądało to jak taki mały sztorm ( ale bez wiatru ).
Super wrażenie zrobił na nas przypływ w Norwegii, gdzie wąskim przesmykiem woda
wlewała się do suchej zatoki, aż napełniła ją w całości - w ciągu niecałych
dwóch godzin. Niesamowite było tempo i siła wody.