Piekne foty i uderzajaca niezwykloscia architektura. Dzieki, Janusz.
Nigdy tam nie pojade ale z ciekawoscia obejrzalam zdjecia.
Nie moge sie jednak oprzec mysli, ze nawet drobna czesc tego ostentacyjnego, rozbuchanego
bogactwa mogloby bez duzego uszczerbku ulzyc doli uchodzcow syryjskich, badz co badz ich
braci w wierze zamiast skazywac ich na tulanie sie po swiecie.
Ale Dubajczycy wola zamiast stawiac postumenty z pieknymi haslami 'Win, Victory, Love ' z
trzypalcowego postumentu [watek o Dubaju] .