Alandy! Alandy!
W 2006 udało mi się zjeździć je całe na rowerze, każdą wysepkę na którą łajba
dociera. Aż do Uusikaupunki. To jest niesamowite miejsce. Słońce, cisza, morze i
zieleń. Pozdrawiam
W 2006 udało mi się zjeździć je całe na rowerze, każdą wysepkę na którą łajba
dociera. Aż do Uusikaupunki. To jest niesamowite miejsce. Słońce, cisza, morze i
zieleń. Pozdrawiam