voyager747-3 napisał:
> Wiesz co pisałem o rankingach i to dawno przecież już, na razie tego nie zmienią
> i musimy się z tym pogodzić.
Ja myślę, że byłby sposób żeby im to obrzydzić, ale do tego trzeba by było
jakiejś jedności, a na razie wszyscy tu się z wszystkimi gryzą, broń Boże kogoś
poprzeć, albo wspólnie ruszyć do walki. Jak ktoś próbuje, to wtedy uszy po sobie
i chowanie się po kątach. Zero współpracy to i efekty żadne.
> Wiesz co pisałem o rankingach i to dawno przecież już, na razie tego nie zmienią
> i musimy się z tym pogodzić.
Ja myślę, że byłby sposób żeby im to obrzydzić, ale do tego trzeba by było
jakiejś jedności, a na razie wszyscy tu się z wszystkimi gryzą, broń Boże kogoś
poprzeć, albo wspólnie ruszyć do walki. Jak ktoś próbuje, to wtedy uszy po sobie
i chowanie się po kątach. Zero współpracy to i efekty żadne.