tak....ledwie zdążyłam do Kościoła Pokoju ......

Z jednej strony trafiłam na
historyczny moment, gdy dwie części kopuły wieży stały na ziemi, ale ogólny
bałagan związany z odbudową wieży ratuszowej i mnóstwo stolików kawiarnianych
wyniesionych na zewnątrz burzyło nastrój......nie.... stanowczo odradzam
odwiedzanie Świdnicy w porze letniej....makabra.......szkoda zachodu......a
RYNEK jest przecudny