cioski...nie znałam fragmentu z Konrada Wallenroda...to fakt...napisałam Ci wtedy, że w szkole czytałam inne
książki...nie przejmując się specjalnie wieszczem
...skoro robię znaczne postępy a zdjęcie jest sprzed lat...wniosek z tego jest prosty...mlodnieję...i o drżeniu rąk nie ma
mowy
...proszę jaki piękny obraz mojej osoby!... jeśli nawet w rzeczywistości szczegóły odbiegają nieco od tego
wizerunku...zaprzeczać nie mam zamiaru...w końcu jak każda kobieta lubię komplementy...a takiego...
wypowiedzianego jednym tchem, gigantycznego komplementu w życiu nie słyszałam
Takie bajkowe krajobrazy to już tylko skanseny... Z dzieciństwa pamiętam wiatraki, fakt opuszczone, stały
jeszcze w wielu miejscach gdy jeżdziłem z rodzicami na wakacje. A i takie wioski z niskimi chatami ze strzechą i
malowane na niebiesko pamiatam... Urok jakis taki wzruszajacy na swój sposób...