Dziękuję za komentarze
Fotoart, są co najmniej dwa rodzaje przylaszczek, jedne takie właśnie
różowo-fioletowe, a drugie bardziej niebieskie z białymi pręcikami. Jedne są
leśne, a drugie chyba bardziej ogródkowe, ale nie wiem które są które, i chyba
do ogródka można kupić obie odmiany tak czy inaczej.
Aniu, dziękuję

Widziałam u Ciebie, że chyba udałaś się we właściwym kierunku
(Kampinos).
Tereso, ja też uwielbiam ten kolor