Adam miło mi, że sobie pooglądałeś "moją" Tokarnię, ja byłam kilkakrotnie,
bo wszystkich moich wsiowych gości tam ciągnę
i jak dotąd mi się nie znudziła.
Czasu oczywiście trochę trzeba, zwłaszcza że w każdym obiekcie jest osoba,
która oprowadza, opowiada historię, widziałam m.inn. pokaz pracy w kuźni,
a są też organizowane wystawy okolicznościowe, ostatnio np. były dorożki.
Dzięki za polecenie, ale to dopiero w przyszłym roku