Stolpen pierwszy raz zwiedzałem jeszcze w czasach NRD- Niemcy z zaprzyjaźnionej
fabryki w Dreźnie nas tam zawieźli. Ostatni raz byłem tam jakieś trzy lata
temu- wtedy zrobiłem załączone tu zdjęcia.
Zaintrygowała mnie nietypowa lokalizacja, nie wiem, czy mamy w Polsce podobne
miejsce, gdzie wykorzystano by rdzeń zakrzepłego krateru wulkanicznego.
Natomiast jest takie miejsce w Czechach, nazwali to Czeskim Rajem, gdzie na
szeregu wzgórz wulkanicznych pobudowano zamki obronne.
Pozdrawiam!