to mnie zaskoczylas. jak dla mnie to jest # 1. jadlam go, nie wiedzac jeszcze
wtedy co jem, byl tak wspanialy, ze dotarlam pozniej do nazwy. wielokrotnie
pozniej jadlam, ale to byly tylko podroby, kryjace sie pod ta marka.
bardziej ma powiazania z piernikiem niz z murzynkiem.