Poczęstunek miał być od g.15.30, ale opóźnił się ponad 15 minut. Niestety
okazało się, że tort będzie serwowany na wózku w innym miejscu. Nie miałam siły
stać w długaśnej kolejce. Potem widziałam jak ludzie chodzili z papierowymi
talerzykami "udekorowanymi" małym plasterkiem ciasta z kremem czekoladowym i
warstwą konfitury. Nie przepadam za takim typowym tortem. Spodziewałam się
bezowego