Wino źle wpływa na mój układ trawienny, więc jeśli nie muszę wznosić toastu, to nie piję w ogóle. Poza tym raczej nie przepadam za kwaskowatym smakiem. Bardzo lubię piwo ciemne miodowe, a najbardziej nalewkę malinową razem z herbatką.
Logo też mi się bardzo podoba i dlatego zrobiłam zdjęcie. Widziałam jeszcze etykiety z kotami w innym kolorze.
Na trawienie podobno dobre jest tylko wino czerwone wytrawne z dużą zawartością garbników. Niestety takiego nie lubię. Poza tym przysłowiowa lampka wina nigdy nie poprawiła mi humoru.
Dziękuję za zainteresowanie. Od poniedziałku mam rehabilitacje w przychodni i "urwanie głowy". Jednak codziennie oglądam Twoje zdjęcia. W zeszłym tygodniu próbowałam ogarnąć temat kociej siatki na balkon, ale na razie sprawa została zawieszona, bo potrzebna jest zgoda SM.
W takim razie nie zostawię Ciebie więcej samego na tak długo.
Zauważyłam, że golasy obu płci wzbudzają większe zainteresowanie na FF niż plenery i nieznane miejsca w Polsce.
Przeczytałem, że bułgarskie wina marki Cote z Doliny Róz są przeznaczone dla wegetarian i weganów. Wytwórnia Slavyantsi gwarantuje, że na żadnym etapie produkcji nie użyto surowców pochodzenia zwierzęcego. Owoce są zbierane ręcznie, żeby uniknąć przypadkowego przedostania się owada i wyciśnięcia z niego soku.