Ja byłam pod koniec kwietnia. W Tbilisi było ponad 20 stopni, w Dawid Garedża prawie 30 stopni, a na Drodze Wojennej w okolicach Przełęczy leżał śnieg. A wydaje się, że Gruzja to taki mały kraj

.
W Pamukkale byłam chyba 1998 r to jeszcze tych sztucznych raczej nie było. Zresztą wtedy można jeszcze było chodzić po dolnych misach. Później chyba wszystko zostało zagrodzone.
Z nazwą "gruzińskie Pamukkale" spotkałam się w kilku miejscach. Pewnie ktomuś się tak skojarzyło i poszło w świat.
Nie wiem czy czegoś nie pomyliłam. Te pokazane tutaj osady są przy samej Drodze Wojennej? A te z podanego przez Ciebie linku to jest to samo, czy też w innym miejscu?
Do Doliny Truso wybierałam się w ubiegłym roku, ale pandemia i odwołane loty niestety zweryfikowały moje plany.